niedziela, 22 maja 2011

A może zmodyfikować jeszcze formułę usług zastrzeżonych ?


Opublikowany na stronie internetowej Ministerstwa Infrastruktury „PROJEKT ZAŁOŻEŃ DO PROJEKTU USTAWY O ZMIANIE USTAWY PRAWO POCZTOWE” z datą 14 stycznia 2011 r., nosi głównie charakter zmian postulowanych przez UKE jako organu regulacyjnego dla sektora pocztowego i jak się wydaje wychodzi po części naprzeciw jego bieżącym oczekiwaniom natury porządkowej, przywołanych tam obszarów regulacyjnych ustawy.
Zakres proponowanych zmian jednak rozczarowuje, gdyż z perspektywicznego punktu widzenia poza kwestiami takimi jak;
  • nowe uwarunkowania prawne w prowadzeniu i aktualizacji przez UKE rejestru operatorów pocztowych i znaczenia jakie przywiązywać należy do kwestii spełniania wymaganych warunków do podjęcia określonej działalności,
  • zasady określania wymaganej wielkości sieci i rozmieszczenia placówek, jako jednego z istotnych warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych przez operatora publicznego,
w swej treści nie obejmuje żadnych innych istotnych też reform natury strategicznej, które mogłyby przyspieszyć niektóre wcześniej postulowane ( m/n też przez organ regulacyjny )  oczekiwane zmiany, nawiązujące do docelowych wdrożeń III-ej Dyrektywy pocztowej.
            Istota tego rodzaju, etapowo realizowanego podejścia, została wyeksponowana w pierwszych dwóch publikacjach ( spotach ) niniejszych rozważań, zatytułowanych; „Nowelizacja Prawa pocztowego w Założeniach M.I.” z dnia 16 stycznia 2011 r. oraz „Kompromis legislacyjny w kwestii urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty” z dnia 18 stycznia 2011 r..
Lektura tych uwag jak się wydaje w miarę przekonywująco wyjaśnia sens przyspieszenia przemian i związanego z tym etapowego wdrażania poszczególnych postanowień III-ej Dyrektywy pocztowej, zwracając uwagę na konieczność odbudowy poczucia społecznej ufności i perspektywicznej pewności podmiotów sektora pocztowego.
Trwanie w oczekiwaniu na zapowiadane III-ą Dyrektywą pocztową oraz „Założeniami do projektu ustawy Prawo pocztowe” zmiany związane z docelową reformą rynku usług pocztowych, nie służy okrzepnięciu struktury przedmiotowo – podmiotowej ani też dalszemu rozwojowi tego sektora.
Dotychczasowa praktyka pokazała wadliwość niektórych obszarów regulacyjnych stosowanego dotychczas Prawa pocztowego, a zwłaszcza sfery definicyjnej i niektórych podstawowych pojęć, których zróżnicowana interpretacja skutkuje wręcz dekompozycją sektora pocztowego. Szczegóły tak niepokojącego postrzegania tej sytuacji zawarte zostały w opublikowanych 6.02.2011 r. rozważaniach ( spocie ) p. t. "Redefinicja usługi pocztowej".
Uzasadniona zaś w przywołanym „PROJEKCIE….” koniecznością finansowania obowiązku usługi powszechnej, kwestia stosowania nadal w okresie przejściowym tj. do końca grudnia 2012 r. obszaru zastrzeżonego, jest reakcją, co prawda spóźnioną, ale pożądaną.
Jednakże przedstawiony w tych założeniach sposób zapobiegania nasilającym się przypadkom i sposobom naruszeń tego obszaru, z jednej strony nie daje pełni gwarancji o ich całkowitym wyeliminowaniu, a z drugiej zaś strony pozostaje nadal wysoce restrykcyjnym, jeżeli chodzi o warunki legalnego wchodzenia w ten obszar.
Co do sposobu zapobiegania tego rodzaju zjawiskom, pominięto kwestę potrzeby redefinicji „przesyłki pocztowej”, która nie uwzględniła obecnie tzw. aspektu „ostateczności i nienaruszalności jej formy”, o czym mowa w definicji zawartej w Artykule 2 p. 6 Dyrektywy pocztowej, a która stanowi m/n istotną dla tej sprawy normę odpowiedzialną za ochronę obszaru zastrzeżonego. Wystarczyłoby zadbać w swoim czasie o w miarę wierną transpozycję postanowień Dyrektywy pocztowej w tym względzie.
Propozycja wieloaspektowego ukierunkowania definicji „przesyłki pocztowej”, zawarta została we wcześniej opublikowanej ( spot z dnia 30.01. 2011 r. ) części rozważań p. t. „Redefinicja przedmiotowej przestrzeni sektora pocztowego”.
Komentując zaś restrykcyjność stosowanej dotychczas formuły obszaru zastrzeżonego, należy zwrócić uwagę na formułę zastępczego zdefiniowania w Prawie pocztowym ( art. 47 ust. 2 ), zakresu zastrzeżenia, który otwiera możliwość legalnego przyjmowania przez operatorów niepublicznych, przesyłek listowych o masie poniżej 50 g.
Jednakże możliwość ta uwarunkowana została obowiązkiem stosowania 2,5 krotnego podwyższenia opłat, w stosunku do przesyłki najniższego przedziału wagowego ( 50 g ) najszybszej kategorii określonej w cenniku powszechnych usług pocztowych operatora publicznego.
Tak wysoki wskaźnik krotności w naszych krajowych warunkach stanowi, bardzo uciążliwą i nieproporcjonalną do tych warunków barierę konkurencyjnego wejścia tego rodzaju operatorów na rynek usług listowych. Zaostrzenie rygoryzmu w tej kwestii powinno mieć też swoją miarę, z punktu widzenia oczekiwań i dostępności cenowej użytkowników usług pocztowych.
Przywołane II-gą Dyrektywą; usługi które „mogą być nadal zastrzeżone”, w tym poprzez miarę krotności opłat, nie mają zobowiązującego charakteru. Wprost przeciwnie, jedynie potrzeba finansowania OUP, poziomu i struktury opłat pocztowych oraz zrównoważona tą potrzebą liberalizacja rynku pocztowego, decydują o proporcjonalności jej zastosowania.
Stosowana u nas pod wpływem obowiązującego Prawa pocztowego, polityka taryfowa, spowodowała relatywne spłaszczanie struktury opłat publicznych, w porównaniu do innych krajów i w zastosowaniu do obrotu międzynarodowego. W związku z tym realna krotność pomiędzy drugim, a pierwszym przedziałem krajowych opłat za 100 i 50 gramową przesyłkę wynosi aktualnie odpowiednio 2.40 i 1,95 zł, co stanowi krotność równą 1,23.
Jeżeli sytuacja ta jest rzeczywistym odzwierciedleniem realnych kosztów i jest właściwie monitorowana, przez organ regulacyjny, to dotychczasowa krotność „2,5” w naszych krajowych warunkach powinna być zdecydowanie odrzucona i zastosowana, co najwyżej na poziomie „1,25”, w całym pozostałym okresie funkcjonowania obszaru zastrzeżonego.
            Mając na względzie nie tylko bieżące potrzeby finansowania obowiązku usług powszechnych  ( OUP ), ale zachowanie perspektywicznej zdolności całego sektora pocztowego do przejęcia na siebie zobowiązań sponsorowania funduszu kompensacyjnego, ważną przesłanką takiego podejścia jest konsolidacja tego sektora, ukierunkowana nie tylko rozwojem i modernizacją usług pocztowych, ale utrzymaniem na właściwym poziomie stanu posiadania.
Dając temu wyraz zważyć należy, czy kontynuacja stosowania pełnego zakresu zastrzeżenia jest w pełni zasadna. Niewątpliwie przynosi ona w okresie przejściowym rekompensatę obciążeń operatora publicznego, wynikających z OUP, jednak w okolicznościach kiedy tego rodzaju bariera powoduje też kreację i bezpowrotne przejęcie tych usług przez inne pokrewne sektory, należy temu zapobiec.
Każda bowiem przesyłka i usługa, a z pewnością ich większość, pozostająca w obrocie sektora pocztowego, stają się przyczynkiem do przyszłościowego utrzymania gwarancji w zakresie OUP, być może nawet bez konieczności angażowania pomocy publicznej i taka też perspektywa powinna przyświecać tego rodzaju rozważaniom.
Dotyczy to zwłaszcza tych obszarów, które wykazują dużą podatność na tzw. e-substytucję, jak np. przesyłki reklamowe. Na tym tle przeanalizować by należało zasadność odkładania w czasie (do momentu wprowadzenia w życie docelowych przepisów Prawa pocztowego tj z dniem 1 stycznia 2013 r. ) wyłączeń z zakresu usług powszechnych, a tym samym z spod obszaru zastrzeżonego – „przesyłek reklamowych”.
W perspektywie pełnego urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty, postępująca utrata tego atrakcyjnego rynku, który w formule fizycznych reklam cieszy się wysoką skutecznością, będzie miała negatywny wpływ na ogólną konsolidację i rozwój sektora pocztowego w naszym kraju.
Pozostający jeszcze przejściowo okres stosowania obszaru zastrzeżonego do końca 2012 r. z pewnością uzasadnia podjęcie w Założeniach ( styczeń 2011 ) modyfikację obu poruszonych tu dodatkowo kwestii.
Poza propozycjami zawartymi w przywołanych powyżej Założeniach, należałoby jednak mieć na uwadze ewentualność przyspieszenia dalszych niezbędnych modyfikacji, które oczywiście nie stoją w sprzeczności z docelową transpozycja III-ej Dyrektywy, nie kolidują z regułami otwartego rynku, a które przyczynić się mogą do umocnienia pozycji sektora pocztowego jako całości w naszym kraju.